Przykładem może być Lincoln Town Car. W Polsce za ten samochód z 2006 roku, jak już wiemy trzeba zapłacić około 150 tysięcy złotych.
Do tej ceny należy doliczyć ubezpieczenie OC oraz naturalnie AC, gdyż nie ma co ryzykować przypadkowego uszkodzenia samochodu. Jeśli samochód jest wystarczająco stary, możemy załapać się na tańsze ubezpieczenie klasyka. Z drugiej jednak strony, im samochód starszy, tym więcej pieniędzy pochłania jego eksploatacja, konserwacja etc. Należy pamiętać również o paliwie.
Samochody tego typu nie są oszczędne i spalanie rzędu 20, a nawet 30 litrów na 100 kilometrów w jeździe miejskiej nie jest niczym nadzwyczajnym. Wreszcie części zamienne. Co prawda samochody te nie pokonują setek kilometrów dziennie, ale części zamienne nietypowych na polskim rynku aut mogą być wyjątkowo drogie. Alternatywą może być limuzyna producenta z europy, na przykład Peugeot 607.
Published by