Lincoln town car
Na przykład dziesięcioletni Lincoln Town Car to wydatek rzędu 50-60 tysięcy złotych. Niestety w przeciwieństwie do Mercedesa S-klasy, Lincoln nie jest samochodem na co dzień. Czemu?
Wyobraźmy sobie szukanie miejsca parkingowego dla dziewięciometrowej limuzyny przed zatłoczonym marketem, lub lawirowanie po ciasnym osiedlowym parkingu. Ten samochód został praktycznie stworzony tylko do wynajmu, a nie codziennego użytku. Ten sam kilkuletni model, na przykład z 2006 roku to koszt rzędu 150-160 tysięcy.
Co dostajemy w zamian? Prawie dziesięciometrową limuzynę, mogącą pomieścić w przestronnym wnętrzu do 10 osób zapewniając im niebywały luksus. Dla miłośników klasycznych linii i stylu świetnym wyborem będzie Rolls-Royce Silver Shadow z końca lat siedemdziesiątych. Koszt tego samochodu jest bardzo zróżnicowany i zależy przede wszystkim od jego stanu technicznego, jednak już za około 50-60 tysięcy złotych dostaniemy bardzo dobrze utrzymany model.